Po drugiej wojnie światowej Polska zastała górnictwo węgla w stanie z lat 30-tych XX wieku. Kopalnie małe, nie wydajne, systemy wybierania tylko na kilof i łopatę a sposoby wybierania przede wszystkim filarowe z obudową drewnianą. Mechanizacji prawie nie było. Na szczęście wraz z wojskiem wracali do kraju nieliczni inżynierowie górnicy, którzy chcieli uruchomić i zmodernizować tę branżę.
Osobą wiodącą w tych działaniach był Naczelny Dyrektor przedwojennego Rybnickiego Gwarectwa Węglowego - pan prof. Bolesław Krupiński. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu Bolesław Krupiński zebrał wokół siebie grupę inżynierów górniczych i innych ludzi, którzy zaczęli organizować branżę górniczą w jednolity organizm. Nakreślone przez nich plany obejmowały problematykę kompleksowo: inwentaryzacja stanu posiadania, wytyczne dla modernizacji oraz rekonstrukcji a następnie zwiększenie produkcji węgla poprzez budowę nowych kopalń wraz z tworzeniem placówek naukowo-badawczych i szkoleniowych.
Jednak budowa nowych kopalń była nakierowana przede wszystkim na regiony, gdzie było bardzo dużo zasobów węgla lecz nie było kopalń. Wtedy zrodził się pomysł górniczego zagospodarowania regionu. Projekt zagospodarowania regionu obejmował nie tylko zakłady górnicze lecz wszystkie problemy z tym związane; a więc: szkolnictwo, budownictwo mieszkaniowe i przemysłowe, problemy socjalne oraz całą infrastrukturę drogową, kolejową, wszystkie media i ochronę środowiska. Biura Projektów Górniczych były głównym koordynatorem tych rozwiązań. Pierwsze takie opracowanie obejmowało Zagospodarowanie Rybnickiego Okręgu Węglowego.
W tych latach powstała polska szkoła projektowania kompleksowego w górnictwie znana w wielu zagranicznych krajach górniczych. Projektanci byli zapraszani jako konsultanci i doradcy przy podejmowaniu decyzji o budowie kopalń, szczególnie podziemnych. Polska uczyła zagranicznych inżynierów górniczych nie łatwej sztuki projektowania kopalń. Wszędzie tam, gdzie Polacy byli obecni powtarzało się to samo pytanie: gdzie można kupić jakąś książkę o Waszych osiągnięciach, o Waszych sposobach rozwiązywania problemów itp., a na naszą odpowiedź, że w Polsce - padało zaraz następne pytanie - a w jakim języku?
I tak pod koniec lat 80-tych ub. wieku Józef Paździora zdecydował się napisać książkę o polskich projektach zagospodarowania regionów górniczych, o metodzie budowy nowych kopalń ze szczególnym uwzględnieniem rozwiązań na skrócenie czasu budowy. Z założenia książka miała się ukazać tylko w języku angielskim. Dlatego w obcym języku aby firmy zagraniczne, inwestorzy zagraniczni mogli się zapoznać z naszymi metodami rozwiązywania problemów przy powstawaniu nowych kopalń. Książka nie była pomyślana jako podręcznik. Miała pokazać w jaki sposób praktycznie rozwiązywaliśmy rożne problemy przy budowie kopalń. Śmiało mogę powiedzieć, że była to pierwsza książka pokazująca rozwiązywanie problemów budowy podziemnych kopalń węgla kamiennego w języku angielskim.
Ponieważ była (i chyba nadal jest) trudna do kupienia, należy pochwalić Bractwo Gwarków za uzyskanie zgody na jej zdigitalizowanie oraz opublikowanie w Śląskiej Bibliotece Cyfrowej. Pozwoli to zapoznać się z jej treścią szerszej liczbie zainteresowanych czytelników.
Ryszard Biesek