autor: KAJ
w Karwinie. Kierownictwo spółki obiecuje, że nie po raz ostatni
Górnicy w Czechach mają już za sobą tegoroczne obchody swojego święta przypadającego na 11 września. Były wyjątkowe, podobnie jak okoliczności im towarzyszące, czyli zbliżające się zamknięcie ostatniej czynnej kopalni węgla kamiennego CSM, w której pracuje jeszcze ok. 250 naszych rodaków.
Na Placu Uniwersyteckim w Karwinie odsłonięto z tej okazji wystawę fotografii o tematyce górniczej zatytułowaną „Odchodzimy z podniesiony czołem!”, poświęconej zbliżającemu się końcowi górnictwa węgla kamiennego w Czechach i zanikającym specjalnościom górniczym.
Wspominamy dziś naszych kolegów, którzy fedrowali węgiel w kopalniach i oddali to, co mieli najcenniejszego, czyli własne życie. Po więcej niż 200 latach kończymy działalność górnicza w Zagłębiu Ostrawsko-Karwińskim. Węgiel był przez dziesiątki lat motorem postępu i rozwoju tej ziemi. Bez węgla nie działałyby huty, koksownie, przemysł ciężki, maszynowy i budownictwo. Pora kończyć działalność górniczą i podobnie jak cały świat, przechodzić na nowoczesne technologie. Jeszcze przed 3 laty prowadziliśmy rozpoznanie naszych złóż i dokładnie analizowaliśmy możliwości ewentualnego przedłużenia działalności górniczej. Efekty tych pracy dały jednak negatywną odpowiedź na to pytanie. Padła wtedy przybliżona data ostatecznego zaprzestania wydobycia określona na przełom lat 2025 i 2026. Dziś do tego momentu się zbliżamy – podkreślił w swym wystąpieniu prezes zarządu OKD Roman Sikora.
Zwrócił też uwagę na fakt, że istnieje pilna potrzeba rozwijania innowacyjnych technologii, które miałby w najbliższych latach zastąpić węgiel w produkcji energii i zabezpieczyć potrzeby energetyczne Republiki Czeskiej. Potwierdził, że marka OKD nie zniknie z rynku i nadal będzie działać produkując m.in. mieszanki węglowe z surowca zakupionego na wolnym rynku. Zapewnił ponadto, że OKD zostanie nadal wierna górniczym tradycjom i będzie je kultywować.
Głos zabrał także Zbyněk Stanjura, minister finansów Republiki Czeskiej.
- Przypominamy sobie dziś, jak wielką rolę odegrał węgiel w dziejach tego regionu i całego kraju. Przyniósł rozwój i dobrobyt. Górnictwo zaznaczyło tu swoją obecność ciężką pracą, niosącą ryzyko utraty życia i zdrowia, ale też przyczyniło się do degradacji środowiska naturalnego. OKD kończy wydobycia, ale zostaje tu z nami, jako symbol dobrej pracy i tradycji górniczych – mówił minister.
Potwierdził trafność decyzji o zakończeniu wydobycia na przełomie lat 2025-2026 i zapewnił, że plan redukcji zatrudnienia i restrukturyzacji terenów pogórniczych został dobrze przygotowany.
Po modlitwie za wszystkich poległych na posterunku pracy górników, którą poprowadził ks. bp Jan Czudek, wikariusz generalny Diecezji Ostrawsko-Opawskiej, delegacje zakładów pracy, związków zawodowych i organizacji społecznych złożyły kwiaty pod Pomnikiem Górniczego Trudu na Placu Uniwersyteckim w Karwinie. Tej części uroczystości towarzyszył śpiew karwińskiego chóru Permoník.
Górniczy pochód wyruszył do kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego, gdzie ks. bp Jan Czudek odprawi mszę święta za wszystkich zmarłych i żyjących górników.
Wśród uczestników czwartkowych uroczystości byli m.in. polscy górnicy zatrudnieni w firmie Pol-Alpex, a także emerytowani górnicy, którzy pracowali zarówno w polskich, jak i w czeskich kopalniach w Ostrawie i Karwinie.