Rozporządzenie metanowe mała nowelizacja

autor: MOKR

 Na jakim etapie są prace nad nim
 
Minister przemysłu Marzena Czarnecka zapowiedziała, że wkrótce będzie procedowana mała nowelizacja Prawa geologicznego i górniczego, która ma dotyczyć wdrożenia w Polsce zapisów unijnego rozporządzenia metanowego. Organem odpowiedzialnym za monitorowanie i egzekwowanie rozporządzenia będzie prezes Wyższego Urzędu Górniczego.
Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) dotyczące redukcji emisji metanu z sektora energetycznego, przyjęte w połowie 2024 r., nakłada ściśle określone obowiązki zarówno na branżę górniczą, jak i na państwo. Zgodnie z tym rozporządzeniem kopalnie węgla kamiennego w Polsce objęte będą restrykcyjnymi limitami i zakazami emisji tego gazu do atmosfery oraz obowiązkami sprawozdawczymi.
Ponadto, każde państwo członkowskie UE, w tym i Polska, ma obowiązek powołania organów odpowiedzialnych za nadzorowanie i weryfikowanie emisji metanu. Co istotne rozporządzenie to dotyczy nie tylko kopalń, ale także sektora gazowo-naftowego.
Ministerstwo Przemysłu podkreślało, że organem odpowiedzialnym za monitorowanie i egzekwowanie rozporządzenia będzie prezes Wyższego Urzędu Górniczego - dlatego konieczna jest zmiana Prawa geologicznego i górniczego.
Na konferencji podsumowującej rok działalności resortu, minister Marzena Czarnecka zapowiedziała, że procedowana będzie nowelizacja Prawa geologicznego i górniczego.
- Jesteśmy jednym z pięciu krajów, które zmieściły się w terminie. Co ciekawe, Komisja Europejska zachowała się w sposób niestandardowy, rozpoczynając postępowania przeciwko wszystkim krajom, które nie wskazały podmiotu odpowiedzialnego - mówiła Marzena Czarnecka podczas konferencji. - Pracujemy nad dużym tematem dotyczącym wprowadzenia rozporządzenia metanowego. Głównym tematem naszych dyskusji jest kwestia dotycząca badania złóż metanowych,miejsc, gdzie ten metan się gromadzi. To jest bardzo trudnym wyzwaniem, bo to nie tylko górnictwo węgla kamiennego, tylko również górnictwo gazowe - podkreślała.
Punkt drugi to oczywiście kary, które w tym rozporządzeniu są wyznaczane, a wiadomo jak one będą wpływać na polską gospodarkę. Wobec tego pracujemy jako zespół nad tym, żeby wdrożyć to rozporządzenie w sposób, który byłby akceptowalny zarówno przez biznes, jak i przez Komisję Europejską, co nie należy do najprostszych zadań - zwróciła uwagę minister Czarnecka.
Finał działań to koniec roku 2025. - Ale proszę pamiętać, że tylko pięć krajów wskazało podmiot odpowiedzialny, więc sądzę, że tym razem nie będziemy ostatnimi, którzy wprowadzą to rozporządzenie - dodała szefowa resortu.