Będzie nowy schemat organizacyjny
Autor: JD
Bezpieczna eksploatacja w ruchu wydobywczym Rydułtowy będzie kontynuowana - to najważniejszy wniosek, jaki płynie ze spotkania zarządu Polskiej Grupy Górniczej (PGG) oraz dyrekcji kopalni ROW ze stroną społeczną, jakie w poniedziałek, 9 grudnia 2024 roku odbyło się w Rydułtowach.
Bartosz Kępa, p.o. prezes Polskiej Grupy Górniczej oraz Marek Skuza, wiceprezes PGG ds. produkcji, przedstawili koncepcję dalszego funkcjonowania ruchu Rydułtowy w warunkach zaistniałych po silnym tąpnięciu, do którego doszło 11 lipca 2024 roku, a także po wstrząsie wtórnym z 14 lipca.
Docelowo odstawa urobku z ruchu Rydułtowy zostanie systemowo przekierowana na ruch Marcel.
Począwszy od 1 stycznia 2025 roku wdrożony zostanie nowy schemat organizacyjny kopalni ROW, dostosowany do nowego modelu eksploatacji.
- Mamy tu do czynienia z dużą ilością złożonych zagadnień technicznych. Cała trudność polegała na tym, by jak najoptymalniej zaprojektować przyszłość kopalni przy wykorzystaniu danych możliwości technicznych, zapewnieniu bezpieczeństwa naszym pracownikom i oczywiście zgodnie z umową społeczną - mówił na spotkaniu pełniący obowiązki prezesa PGG Bartosz Kępa, wiceprezes ds. finansowych, cytowany na stronie Polskiej Grupy Górniczej.
Uwzględnione zostały wnioski z ekspertyzy na zlecenie Wyższego Urzędu Górniczego
W opracowanym dla Rydułtów modelu funkcjonowania uwzględnione zostały wnioski z ekspertyzy na zlecenie Wyższego Urzędu Górniczego, w której zespół pod przewodnictwem prof. dr hab. inż. Andrzeja Zorychta określił możliwe kierunku dalszej eksploatacji węgla.
Wiceprezes ds. produkcji Marek Skuza podkreślił, że zgodnie z ekspertyzą będzie to model jednościanowy (z możliwością krótkookresowego zazębiania się wydobycia z dwóch w ścian, prowadzonego szeregowo w dwóch różnych partiach złoża E2 i E1). Od 2026 roku wydobycie wyniesie od 600 do 800 tys. ton węgla, a sporo czasu zajmie osiągnięcie zamierzonej struktury eksploatacji.
- Trzeba zdawać sobie sprawę, że duża część załogi Rydułtów docelowo będzie alokowana na inne ruchy wydobywcze, jednak wyłącznie w ramach kopalni ROW. Chcemy przełożyć ciężar wydobycia na inne ruchy, bo 2500 osób to za dużo do planowanego modelu w Rydułtowach - zapowiedział wiceprezes Marek Skuza.
Wskazał przy tym, że jednocześnie kopalnia ROW (podobnie jak inne zakłady w całej spółce) zamierza odchodzić od usług firm zewnętrznych. - Zmierzamy generalnie do tego, aby wszystko, co jest w kompetencjach naszych pracowników było wykonywane załogą własną - zaznaczył.
Docelowo odstawa urobku z ruchu Rydułtowy zostanie systemowo przekierowana na ruch Marcel. Począwszy od 1 stycznia 2025 roku wdrożony zostanie nowy schemat organizacyjny kopalni ROW, dostosowany do nowego modelu eksploatacji.
Umowa społeczna przewiduje, że ruch Rydułtowy ma działać do 2043 roku
- Perspektywicznie patrząc, jeśli w skorygowanej strukturze uda nam się fedrować w partiach E1 i E2, to wydobędziemy wprawdzie trochę mniej węgla, ale będziemy w stanie prowadzić eksploatację do momentu wygaszenia kopalni przewidzianego w harmonogramie według umowy społecznej - ocenił wiceprezes Marek Skuza.
Umowa społeczna przewiduje, że ruch Rydułtowy ma działać do 2043 roku,
Marcel do 2046 roku, a Jankowice i Chwałowice w kopalni ROW aż do 2049 roku. Przedstawiciele zarządu PGG poinformowali, że korekty modelu eksploatacji w ruchu Rydułtowy wpłyną na wielkość dotacji do redukcji zdolności produkcyjnych. Stosowne zmiany znalazły już odzwierciedlenie w planach spółki i dokumentach zgłoszonych do Ministerstwa Przemysłu.
Spółka liczy na to, że w pierwszym kwartale 2025 roku zostaną zaakceptowane skorygowane projekty eksploatacji dla ruchu Rydułtowy kopalni ROW.
Plany spółki odzwierciedlone zostały w budżecie przyszłorocznym, w Planie Techniczno-Ekonomicznym (PTE) i w POK-ach (Plany Operacyjne Kopalń). Jak wskazuje spółka, zostały już one zatwierdzone przez zarząd, radę nadzorczą, a teraz spółka czeka na zatwierdzenie przez Ministerstwo Przemysłu i przez Agencję Rozwoju Przemysłu.