Pandemia koronawirusa poważnie szkodzi
europejskiemu transportowi, szczególnie drogowemu, który wykonuje blisko 80 proc. pracy przewozowej. Ale nie tylko z powodu barier na granicach i wprowadzonych przez kraje unijne przepisów o walce z wirusem, lecz także porwanych łańcuchów dostaw, czyli braku zleceń. Zarazem transport produktów spożywczych, środków medycznych i pierwszej potrzeby wzrósł do ponadprzeciętnych rozmiarów.